Ostatni weekend przed Świętami postanowiliśmy poszukać śniegu :)
Zima nie rozpieszcza nas w tym roku białym puchem. Zresztą naszą małą tradycją jest tatrzańska, przedświąteczna wycieczka. Do tej pory wybieraliśmy raczej dolinki a tu wylądowaliśmy...... na Kasprowym
No własnie :) W sobotę raniutko pojawiliśmy się w Chochołowie na termach - spędziliśmy tam prawie cały dzień. Wylenieni, wymoczeni, wymarszczeni od wody :) orzekliśmy, że niedziela już musi być bardziej górska - i była.
Korzystając z faktu, że byliśmy większą grupą, zostawiliśmy Lilcię ze znajomimi, a sami, bladym świtem, zaopatrzeni w raki na Kasprowy wyszliśmy piechotą. Mój pierwszy raz w rakach :) Super sprawa. Mało ludzi, pusty szlak. Przepiękna pogoda i niesamowite widoki - warto było!!
L. wyjechała na szczyt kolejką i tam się spotkaliśmy :) Pospacerowaliśmy, dzieciaki pozjeżdżały na pupach po śniegu - pierwszy śnieg tej zimy!
Było mroźno i śnieżnie! Strasznie żałowaliśmy, że nie mamy sprzętów zjazdowych ze sobą bo warunki wręcz wzywały, żeby poszusować ;)
Droga powrotna koleją była bardzo sympatyczna! W radiu Last Christmas i dzieciaki zaczęły śpiewać, a że w jednym wagoniku była z nami całkiem spora grupa Anglików, to po chwili cały wagonik głośno wyśpiewywał... Last Christmas, I gave you my heart :)
Aaaa no i jeszcze jedna cenna uwaga - kto rano wstaje ten..... nie stoi w kolejkach. Ani do term, ani do kolejki.
Informacje praktyczne:
Termy Chochołowskie - chyba obecnie największe a zdecydowanie najlepsze! - http://www.chocholowskietermy.pl/
Kasprowy - kolejka - taniej bez rezerwacji konkretnej godziny: http://www.pkl.pl/post/kasprowy-wierch/atrakcje/kolej-linowa-kasprowy-wierch.html
Rodzinkowe podsumowanie:
Termin: 16-17.12.2017
Uczestnicy: Ula, Łukasz, Lila, Agata, Wika, Filip, Sylwia, Rafał, Antek
Geografia: Zakopane, Chochołó
w, Powiat Tatrzański
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz