To był jeden z tych "babski", mamusiowo - córusiowych dni.
Krakowskie ZOO, Kopiec Kościuszki i wioski Świata.
ZOO przedstawiać chyba nie trzeba :) Uważam, że nasze krakowskie jest jednym z mniej ciekawych, ale Lila lubi, więc bywamy :) Tym razem nastawiłyśmy się na pokazy karmienia - widziałyśmy i pokaz karmienia pingwinów i słoni. Zadreptałyśmy dokładnie wszystkie ścieżki w krakowskim zoo :) W mini zoo spędziłyśmy mnóstwo czasu.
Z Zoo pojechałyśmy na Kopiec Kościuszki, na którym (wstyd się przyznać) L. była po raz pierwszy!.Więc się wybraliśmy na spacer. Bardzo przyjemne, kilkuminutowe podejście. Spokojnie można wyjechać wózkiem. Już dla naprawdę małych nóżek. Widok – super! Błonie jako łąka, wieże Kościoła Mariackiego, Wisła – wszystko podane jak na dłoni. Ze starszymi dzieciaczkami można już spokojnie szukać znanych miejsc.
Ostatnim punktem w naszym planie tego dnia były Wioski Świata. To miesjce bardzo pozytywnie nas zaskoczyło. W pobliżu klasztoru Salzjanów na Kapelance ghańska wioska, peruwiańska chata, tipi, igloo, jurta oraz dom na palach. Wszędzie można wejść, dotknąć, oglądnąć. W każdej wiosce opisy, ilustracje, kolorowe stroje, biżuteria, maski czy przedmioty codziennego użytku. Wszystko w niesamowicie interesujący sposób pozwala na zapoznanie się
z kulturami z różnych kontynentów.
Informacje Praktyczne:
ZOO - najlepiej pojechać "w tygodniu", wtedy można zaparkować pod samą bramą zoo.
- Kopiec Kościuszki: http://www.kopieckosciuszki.pl/pl/dla-turystow/cennik– polecam wizytę „nie w weekend” – można wtedy bez problemu zaparkować pod samym kopcem (parking bezpłatny). Bilet na kopiec pozwala również zwiedzić wystawy
- Wioski Świata: ważne! – nie można płacić kartą; http://wioskiswiata.org/oferta/zwiedzanie-indywidualne/; zwiedzanie indywidualne trwa około godziny. Całkiem sympatycznie wygląda oferta warsztatów.
Rodzinkowe Podsumowanie:
Termin: 25.08.2017
Uczestnicy: Ula, Lila
Geografia: Kraków, województwo małopolskie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz