niedziela, 14 stycznia 2018

Pogłaskaj zwierzaka czyli dalej na Mazurach

Jeden dzień naszej Mazurskiej wyprawy był iście zwierzakowy. Taki stricte pod Liluśkę i dla niej. Pogoda tego dnia nie była najlepsza, dlatego też zdecydowaliśmy się najpierw na wizytę w Popielnie a potem w Kadzidłowie.

Popielno to stacja badawcza PAN gdzie słynąca z hodowli Konika Polskiego oraz..... Bobrów :)
Wydaje mi się, że pani oprowadzająca nas mówiła, że to jedyne miejsce w Europie gdzie istnieje hodowla bobra.







Bobra można zatem pogłaskać, pooglądać i poobserwować. A koniki - no cóż - droga dojazdowa do stacji PAN prowadzi przez las, a w lesie tym konik polski na wolności. Podchodzi do samochodów, przechadza się, spaceruje.
Niesamowite miejsce, gdzie niby pod kontrolą i niby poniekąd w hodowli ale jednak bardziej "dziko" można poobserwować konie.

Kadzidłowo to już zupełnie inna bajka. To też inne zwierzęta. Park Dzikich Zwierząt w Kadzidłowie jest o wiele bardziej skomercjalizowany, nastawiony na zarabianie. Czy bardzo nam to przeszkadzało- chyba nie. Lila uwielbia wszelkie miejsca, gdzie może zobaczyć żywe zwierzęta. A jak jeszcze może pogłaskać czy nakarmić to jest już w swoim żywiole :)

Informacje praktyczne:
Popielno: http://popielno.pl/
Kadzidłowo: http://www.kadzidlowo.pl/

Rodzinkowe Podsumowanie:
Termin: 9-12.08. 2017
Uczestnicy: Ula, Łukasz, Lila
Geografia: Mazury, 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz