ZOO, zazdrościmy im ZOO.
Wrocławski Ogórd Zoologiczny urzekł nas niesamowicie!
Spędziliśmy w nim cały dzień a moglibyśmy i kolejnych kilka.
Krakowski nie jest tak imponujący. Krakowski nie jest tak zadbany, nie jest tak odnowiony, w ogóle jakiś taki mały jest.
Wrocławski jest piękny!
Widać, że dużo się w nim dzieje! Widać, że wybiegi odnawiane, że coraz tam ładniej i zwierzakom coraz lepiej.
Afrykarium jest.....WOW!!! Super!!!! Robi wrażenie.
Lila zwierzolubna jest - potwornie. Zwierzęta kocha miłością wielką, wszędzie wypatrzy nawet najmniejsze mini zoo, parki zwierząt itp itd. Ogląda encyklopedie zwierząt, obserwuje wszystko co sie rusza - uwielbia. I Wrocławskie Zoo to było miejsce dla niej idealne!
Gdybyśmy tylko mieszkali w pobliżu..... zdecydowanie mielibyśmy wtedy całoroczny bilet wstępu :) W Krakowie też oczywiście w tym roku w ZOO byliśmy, nie wiem który to już raz, ale jakoś tak bez echa sie to odbyło ;)))
W tym roku zaczęliśmy też bardziej "ukwiecać" nasz własny ogród, więc zdjęcia zwierząt z ZOO wymieszane są z tablicami informacyjnymi na temat kwiatów - Łukasz się dokształca :)
- Warto do ZOO wybrać sie w poniedziałek - cena rodzinnego biletu zachęca!!
- Warto pożyczyć wózek dla dzieci (widoczny powyżej na zdjęciach) teren ogrodu jest naprawdę spory
- Zdecydowanie warto tam pojechać!!!
- http://zoo.wroclaw.pl/
Rodzinkowe podsumowanie:
termin: 10.08.2015
uczestnicy: Lila, Ula, Łukasz
miejsce: Wrocław, woj. Dolnośląski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz