Tegoroczny wybór Królewskiego orszaku nie był prosty. No bo już wiedzieliśmy o co chodzi, wiedzieliśmy jak to wygląda a i Lila też bardziej świadomie do wielu rzeczy podchodzi.
Król Afrykański odpadł w przedbiegach ponieważ to z nim własnie kolędowaliśmy w 2015 roku.
Wybór pomiędzy króle Europejskim i Azjatyckim był trudny i dyskusyjny ale jednak nasz rodzimy kontynent wygrał i wędrowaliśmy z Wawelu ulicą Grodzką na Rynek. Kolędowaliśmy w asyście Krakowiaków.
Było mroźno, słonecznie i jak zwykle fantastycznie!!! :)
Podsumowanie rodzinkowe:
Uczestnicy: Lila, Ula, Łukasz
Termin: 6.01.2016
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz