Tradycyjnie już zachciało nam się zimowej wycieczki w góry.
Styczeń sprzyjał.
Mróz skrzypiał pod nogami, temperatura była mooocno poniżej 0 (coś w okolicach -16 :))
Słońce cudownie świeciło!
Pogoda marzenie!!!!
Jako cel wybraliśmy schronisko w Dolinie Chochołowskiej - czyli kolejny test bigosu i szarlotki. Jedyna okazja tej zimy, żeby rozkoszować się taką ilością śniegu.
Aniołki, a nawet śnieżne Mikołaje, sanki no i oczywiście oscypek na gorąco z żurawiną :)))
Kilka praktycznych informacji:
- Dolina Chochołowska to łagodny, spacerowy szlak
- W zimie idealne miejsce na sanki, w lecie można zabrać ze sobą rowery. Bez najmniejszego problemu można przejechać dziecięcym wózkiem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz